Nie
mogę pić- Zachłysnę się każdą szklanką.
Nie
mogę myśleć- każda myśl jest czarną.
Nie
mogę jeść- Coś mi tkwi w przełyku.
Nie
mogę funkcjonować- Przeszkód jest bezliku.
Jestem
oślepiony jednak nie piękną miłością.
Brak
mi jej przez co pałają do mnie wrogością.
Bo
staram się, czynie dobro, chcę być na szczycie.
Na
nic. Bo w mą wrażliwość nie wierzycie.
Czasem
człowiek o czymś marzy, czegoś pragnie,
dąży
do tego, a na koniec w otchłań spadnie.
Wpierw
pragnąłem z całego serca być uczuciowy.
Lecz
to dziś problem powodujący zawrót głowy.
Następnie
w to zwątpiłem, tylko przez chwile.
Bo
rozpusta jest jedną z największych pomyłek.
Ty
jesteś mym szlabanem, gdy chcę iść złą drogą.
Dzięki
Tobie jestem jeszcze wartościową osobą.
Mam
Ciebie, choć tak naprawdę nie mam...
Dziękuje.
Dzięki Tobie na lepsze się zmieniam.
Choć los bywa nieprzychylny, los czasem nas karze.
To każde starania zostawiają w Tobie dobroć na zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz