Drzewo

Drzewo rosło, coraz to wyżej.
Powoli wyrastały z niego liście.
Przetrwało hałas tłumu i ciszę.
Takiego drzewa nie widzieliście.

Rodzice inną przyszłość widzieli.
Przepraszam. Wiele nas dzieli.
Robię to co ja uważam za słuszne.
I będę tak tworzyć dopóki nie usnę.

Dziś drzewo twardo stoi na ziemi.
Tak czuć jak wiele tlenu produkuje.
W okół piękny krajobraz, wiele zieleni.
Jednak ono nie zawsze dobrze się czuje.

Nadszedł czas gdy jestem pełnoletni.
Pewien okres mego życia jest zamknięty.
Coś się kończy, a coś się zaczyna.
Idę do góry, życie jest jak drabina !

Drzewo tak piękne, wielce już urosło.
Zachwycają się nim czasem ludzie.
Co z nim dalej jaki jest jego horoskop ?
Będzie piękną ozdobą w całej obłudzie.

Na całe życie. Największe kłamstwo.
Jesteś jak światło które już zgasło.
Ciebie nie ma, miłości Ciebie nie ma !
Trudno, życie różne scenariusze miewa.

Mijałeś to drzewo wiele razy zapewne.
Na pewno zwróciłeś na nie swą uwagę.
Blask słońca i ciepło to jest mu potrzebne.
Na nic Ci ono jeśli nie masz uczuć, marzeń.

Jaki mam być teraz gdy jestem dorosły.
To czas by taniec z życiem zakończyć ?
A może jeszcze bardziej życie chwytać.
Za dużo myślę, to niestety widać.
Nie myśl, że to smutek wręcz przeciwnie.
To droga by żyć doskonale, żyć szczęśliwie.

Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates