"Jak mnie to wkurza"- Oryginalność

Conchita Wurst jest bez wątpienia oryginalną osobą. To głównie przyczyniło się do jej zwycięstwa w Eurowizji. Media lubią osoby niekonwencjonalne, wychodzące poza schemat. A co z innymi ludźmi, którzy nie mają zamiaru zmieniać płci czy emanować homoseksualizmem ?

No właśnie czy dziś sam talent wystarczy, aby przebić się do tzw. mainstreamu ? Da się skromnością osiągnąć sukces ? To smutne, ale wydaje mi się, że nie. Trzeba być odmiennym od innych, ale niekoniecznie mieć jakiś wybitny talent. Nie warto też być patriotą. Jesteśmy obywatelami Unii Europejskiej, naród to już przestarzały termin. Poniższy film udowadnia moją tezę:



Chłopak zaśpiewał bardzo dobrze w mojej opinii, lecz jury postąpiło skandalicznie. "Chłopie ciesz się, ale nie śpiewaj takich piosenek. Jakieś Bogoojczyźniane patriotyzmy to jest coś okropnego. Nie idź tą drogą."- Komentarz Elżbiety Zapendowskiej podsumował jak dziś jest opluwany patriotyzm i mnie ten komentarz osobiście obraził. Ktoś powie, że przecież Cleo występowała na Eurowizji z piosenką "My Słowianie". Owszem, ale to był utwór satyryczny i mało kto to zauważył, nie mający nic wspólnego z wartościami narodowymi.

Ja mam swoją drogę. Dążę każdego dnia do bycia normalnym. Nie mam zamiaru być jakimś dziwakiem w tym co robię czy w moim stylu bycia. Poglądy które głoszę nie są zbyt wygodne takie jak np. Poszanowanie rodziny, brak akceptacji na związki homoseksualne, potępianie gender itd. Dlatego ciężej będzie mi osiągnąć sukces. W końcu jestem patriotą i katolem. To straszne prawda ? Szanuje ludzi, każdy ma swoje poglądy, a ja to akceptuje, jednak inni nie potrafią uszanować moich wartości. Pewnie gdybym był homoseksualnym pisarzem moja droga byłaby łatwiejsza, a jak bym był transseksualny to już na pewno.




Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates