Raperzy jako współcześni poeci

Prawda boli, jednak poezja pisana powoli traci swój blask. Brak w dzisiejszych czasach charyzmatycznych wieszczów za którym, by poszły tłumy. Młodzież, kiedy musi zinterpretować wiersz na lekcji dostaje bólu głowy, jednak to nie oznacza, że słowo traci swą moc. Wręcz przeciwnie tylko jego mądrość przekazywana jest w innej formie. 

Można wiele dywagować na temat muzyki rap. Że trafia w najniższe gusta, że jest robiona przez prostaków, że demoralizuje młodzież itd. Wiele z tych zarzutów jest prawdą, szczególnie można tak stwierdzić po sukcesie komercyjnym Gangu Albanii, który nie należy gatunku ambitnego brzmienia, lecz dlaczego muzyka rap dominuje dziś na polskim rynku muzycznym? Odpowiedź jest banalna: ludzie identyfikują się z tą muzyką, z tym co przekazują raperzy.

Paradoksalnie, mało jest naprawdę dobrych tekściarzy w polskim rapie. Dla większości odbiorców nie liczy się tak bardzo treść. Kawałek, cytując Warszafski Deszcz "ma głową kiwać, rzeczy po imieniu nazywać. Są jednak na tej scenie absolutne perełki, jeśli chodzi o pisanie tekstów, którzy wkładają całe swoje serducho w to co robią. Moim osobistym faworytem jest Filipek - 21 letni raper i freestylowiec z małej miejscowości Milicz. Jego najnowsza płyta "Dekorator Wnętrz" zainspirowała mnie do napisania tego felietonu, dlatego, że jest to najlepsza tekstowo płyta ostatnich lat, a także sam Filip potwierdza moją tezę w utworze "I wtedy mógłbym umrzeć";

O moralności co drugi artysta, kiedyś wierzyłem w prawdę ich pióra
Dostojewski, Puszkin, Wysocki, Tołstoj
Wszyscy kurwili się, mordo, akurat
Dzisiaj raperzy to ich substytut, choć po talencie, raczej imitacja 

Ciężko sobie wyobrazić świat bez poezji. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby ona zniknęła. Faktem jest, że raperzy są jedynie "imitacją" wielkich pisarzy, choć kto wie. Kali jako pierwszy raper napisał książkę, a Filipek jest jeszcze bardzo młodym artystą. Najlepsze lata na pewno przed nim, choć dziś można stwierdzić, że jego twórczość nie jest należycie doceniana. Filip niewątpliwie ma problem z fanbase'm. Większość jego odbiorców to niedojrzała młodzież, która ciągle ma w głowie jego wizerunek z bitew freestylowych, gdzie w swoim czasie błyszczał "punchlinami", a sam raper ma większe ambicje i wie, że nie można kierować się samym rozumem:

Ja już się napatrzyłem na królów tych podwórek
Zaliczających kolizję kierując się rozumem
Ja jako, że jestem w podobnym wieku, z podobnymi problemami niesamowicie utożsamiam się z twórczością Filipka, lecz wszystkim polecam arcymistrzowski utwór "Anioł stróż", który w najszczerszych słowach opisuje wejście młodego człowieka w dorosłość. Co tu więcej będę pisać, ten kawałek jest na pewno poezją, której nie powstydziłby się niejeden wielki wieszcz, życzę Filipkowi więcej takich utworów i aby one spotykały się z adekwatnym odbiorem.

Kłam, tego ten świat wymagał ode mnie przez długie lata
Kłam, bo tylko wtedy furtka do marzeń Ci powie "Zapraszam"

Zachęcam wszystkich tych, którzy nie zbyt preferują poezje pisaną czy czytanie książek szukanie mądrości w tekstach muzycznych. Można z nich wyciągnąć wiele, oczywiście słuchając ambitnych artystów, a niewątpliwie są tacy na polskiej scenie rap np. Eldo, Sokół, Filipek, DonGuralEsko, Wena, Małpa, O.S.T.R itd. Szczególnie może to się przydać na maturze. Na koniec przytoczę jeszcze parę cytatów z twórczości Filipka, które potwierdzają, że jest on współczesnym poetą:

I chyba teraz słowa mnie tak nie ranią
Wyprany z tych emocji, obojętny na wszystko
I chyba boli, że sprzedaliśmy tak tanio
Ideały i wiarę, w zamian za relatywność

Bóg mi świadkiem,że nawet prawo Ohma
Nie złamie mego oporu,jestem jak Koran

Za wczasu sobie mówię, że albo skończę na dnie
Albo na samym szczycie, nie chcę nic po środku

I hajsy na wczoraj wydałem już dzisiaj, a moi koledzy zbierają na auta
Zmieniając marzenia w komformizm, selekcja naturalna

Noc jest dla nietoperzy, wylatuję w półmrok
Wszyscy są nieśmiertelni, dopóki nie umrą

Zdjęcie: facebook.pl


Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates