Szczęście z dłoni upuściłem
Białe kolory nabierają ciemnej barwy
Nie pozwolę by tak zostało
Zawsze walczyłem...zawalczę i teraz
Nadchodzi coś nowego w moim życiu
Nawet wiersz pisze biały z tej okazji
Potknąłem się teraz czas się
podnieść
Wylać więcej potu i dojść do celu
Szczęście jest jak houdini
Pojawia się by po jakimś czasie
zniknąć
Martwe przedmioty uśmiechają się do
mnie
Tworzą iluzje że to one zapewnią mi
prawdziwe szczęście
To stan człowieka który zmienia coś
w życiu
Nie wychodzi mu tak jakby sobie tego
życzył
Nie chcę popaść w depresję
Jest ciężko ale będzie dobrze
Szczęście jest jak blask słońca
Nie może być przez cały dzień
Wiem że na mecie mojego celu czeka
sukces
A ten uśmiech będzie szczery a nie
wymuszony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz