podnoszę kwiat magnolii
płatek po płatku"
Niejaka Irena Szewczyk za ten "wiersz" wygrała popularny konkurs poetycki im. Danusi Pawłowicz.
Pokazałbym wam jeszcze parę, ale naprawdę nie warto. Dziś starzy twórcy żalą się, że młodzież nie interesuje się poezją. Jak się młodzież ma czymś takim interesować ?! Czym ? Tymi paroma słowami, które nie mają sensu, ale przecież to jest metafora. Można powiedzieć "kiedyś to były czasy". Strasznie specyficzna stylistyka panuje we współczesności, a przede wszystkim chodzi o minimalizm.
Poezja ma się dobrze. Nie mówię tu o pisanych wierszach, poezja dziś siedzi w muzyce rap. Raperzy wyparli tomiki wierszy, tak jak poetów. Młodzi ludzie kiedyś uciekali do książek, dziś mają muzykę, gdzie mogą znaleźć ukojenie. To nie jest złe zjawisko, wręcz przeciwnie. Słowo to słowo. W jakiejkolwiek formie ma moc, dlatego lubię czasem rozbijać teksty muzyczne na czynniki pierwsze, lecz nie może to świadczyć, o wymarciu pisanej poezji. Obydwa te zjawiska powinny sobie podnosić poprzeczkę, a póki co rap jest daleko z przodu w odbiorze niż poezja.
Chciałbym pochwalić wszystkich młodych twórców, którzy podobnie jak ja prowadzą blogi poetyckie czy z opowiadaniami. Róbcie tak dalej, większość tych tekstów stoi na wysokim poziomie. Ode mnie dalej będziecie dostawać czytelne teksty, które mogą coś zmienić w waszym i moim życiu. Kiedyś jeszcze namieszam w tej całej poezji, mam dopiero 18 lat :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz