"Jak mnie to wkurza" - Stereotypy płciowe

Czas nieubłaganie szybko mija. Zmieniają się priorytety, pozycje kobiet i mężczyzn w społeczeństwie, a jednak stereotypowe obrazy tych dwóch płci od zalania dziejów pozostają takie same. 

Do walki ze stereotypami płci garną się najczęściej ruchy feministyczne. Piękna idea, jednak nie ukrywajmy, robią to strasznie nieudolnie i często wzbudzając zgorszenie u przeciętnego człowieka. Nie na tym to polega, żeby szokować - to nigdy nie wywoła zamierzanego efektu. Uprzedzenia zawsze są krzywdzące. Stąd rodzi się wiele problemów nieakceptowania swojej płci, swojego ciała, siebie. To jest niezmiernie destrukcyjne, feminizm już zaciera ręce nie rozumiejąc, że takie osoby przeżywają w swoim życiu piekło.

Przecież "chłop to musi być chłop". Twardy jak stal, agresywny, przywódczy, ryzykant, pewny siebie, zimny, niewrażliwy . To on powinien za wszystko odpowiadać, przecierać szlaki i być tym, który ma "jaja", nie ukazując swoich uczuć. Za to "baba do garów!" Cicha, wrażliwa myszka, matka Polka, która najlepiej, by zajmowała się tylko domem i dziećmi. Zabawne jest, że mamy XXI wiek, a dalej widok kobiety za kierownicą taksówki czy autobusu wzbudza niemałe zainteresowanie, ale tak już nakreśliła nasza kultura. Jednak jak można przeczytać w książce "Męskość-kobiecość w perspektywie indywidualnej i kulturowej":  Stereotypy mają podłoże w rzeczywistych różnicach między rodzajami, jednakże w odróżnieniu od naukowo stwierdzonych faktów nie posiadają wystarczającego empirycznego uzasadnienia. Bardzo często są one całkowicie pozbawione racji, nie uwzględniają wyjątków oraz danych statystycznych, a także mają wyraźne komponenty oceniające. 

Kobiety, tak szczerze. Ilu mieliście facetów, którzy nachalnie oddaliby wam serce, mówiąc przy tym komplementy z innej galaktyki, byleby poczuć bliskość z wami. Zakładam, że na pewno mieliście więcej niż jednego takiego delikwenta. Zauważyć można, że jakoś ta "niewrażliwość" wyparowuje czasem z mężczyzn. Obecnie mamy taką sytuacje, że częściej spotykamy się z pojęciem "pizdeczka" określającym mężczyzn, którzy są w jakiś sposób uczuciowi, z kolei "zimną suką" nazywamy stanowczą kobietę z zasadami. Za taką kolej rzeczy można winić tylko i wyłącznie stereotypy płciowe.

Nie każdy może wpasować się w "ramy" danej płci. Mężczyźni już nie są takimi "maczo" tylko często szukają tej prawdziwej miłości, dziewczyny dawno wyszły z kuchni. Chcą się rozwijać, robić kariery i chwała im za to! Dużo się w dzisiejszych czasach słyszy o równości płci. Jeden z największych mistrzów literatury francuskiej XIX wieku - Gustave Flaubert mówił o tym: Czym jest równość, jak nie zaprzeczeniem wszelkiej wolności. Równość jest niewolą. Człowiek niezależnie od płci powinien być wolny. Doskonalić swoje najlepsze cechy, aby czuć się szczęśliwym w swoim ciele. Nie patrząc się na stereotypy czy siłę płci lecz akceptując ją.

Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates