Marzenia, pragnienia nie zawsze się spełniają. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest się z tym pogodzić. Że to, co robimy, do niczego nie prowadzi, że brakuje umiejętności, talentu.
Zawsze można być tym przysłowiowym "Piotrusiem Panem". Tylko, po co? Po burzy jednak wychodzi zawsze słońce, dlatego warto zmienić swoje życie w momencie, gdy Cię ono każdego dnia uwiera. "Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem".
Marzyłem od dziecka o byciu piłkarzem – nie wyszło (jak większości, żadna filozofia). Pasja. To klucz, który sprawia, że przeorganizowujesz swoje życie. Warto jednak mieć więcej tych "kluczy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz