Zostałem
bardzo ciężko okaleczony.
Mam
wielki uszczerbek na zdrowiu.
Muszę
się uczyć się od nowa znowu.
Naprawdę
jestem strasznie pokrzywdzony.
Czy
mam łzy ? Czy potrafię kochać jeszcze ?
Doprowadziła
mnie do kalectwa przeszłość.
Zdrowa
i w pełni sprawna jest większość.
Doceńcie
to, z całych sił się z tego cieszcie.
Tyle
razy oddawałem w pełni swe serce.
Dziś
proste słowa są dla mnie najcięższe.
Może kiedykolwiek ktoś mnie uleczy,
będę
znów mógł ukazywać uczucia.
Swoich
wartości nie będę porzucać.
Do
celu dojdzie tylko ktoś kto wierzy.
Dziś
leżę samotnie i ciężko krwawię.
Cierpię,
lecz to pokorna dla mnie lekcja.
Od
nowa nauką jest najmniejsza refleksja.
Ten
stan jest przeraźliwym koszmarem.
Uczę
się znów najprostszych bodźców,
jak
uczucia. Chcę już mieć to za sobą w końcu !
Jestem
jak małe dziecko co raczkuje dopiero.
Już
w pierwszych dniach poznaje ten świat.
Ja
nie potrzebuje nauczycieli i ich rad.
Tylko
Ciebie, chcę poczuć twoje ciepło.
Te
wszystkie przeżycia doprowadziły do amnezji.
Podobno kiedyś byłem uczuciowy i kochałem.
Podobno kiedyś byłem uczuciowy i kochałem.
Jednak
jak starzec o tym wszystkim zapomniałem.
Lecz
pamiętam, że w mym sercu wiele ciepła się mieści.
Widzę otaczający mnie świat- jest piękny.
Jednak
bez uczuć jest jak kwiat zwiędły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz