Początkujący (wcale nie znaczy gorsi) pisarze, jak ja mają w dzisiejszych czasach dużo łatwiej niż kiedyś. Co by było, gdyby Tuwim założył bloga ? :) Jestem bardzo zadowolony z dóbr XXI wieku. Bez wychodzenia z domu mogę pokazać ludziom cząstkę mnie.
Nie chcę za to pieniędzy. Piszę na tym blogu, ponieważ jest to twórcze. Tak uważam. Z każdym tekstem jestem coraz lepszy. Mógłbym pisać do szuflady, nie pokazywać tego ludziom, mówić sobie, że jestem najlepszy, a przy tym nic się nie rozwijać. Nie mam tutaj aspiracji zarobkowej, na próżno szukać reklam na mojej stronie. Jak mam na tym zarabiać, to tylko, gdy wydam to w formie papieru. To jest takie moje małe marzenie.
Są różne blogi. Mam wiele swoich ulubionych, są one pisane głównie przez dojrzałe osoby. No dobra i niektóre przez piękne dziewczyny :) Wiem jakie z tego są pieniądze. Niezłe. To nie jest nic złego na tym zarabiać, denerwuje mnie gdy trzynastolatka chce reklamować ciuchy i ewidentnie po to tworzy bloga, bo jej rodzice nie dają wystarczającego kieszonkowego i puka nachalnie do drzwi firm odzieżowych. Albo, kiedy inna trzynastolatka uczy mnie życia. Też to jest jakieś dziwne zjawisko.
Blog to świetny wynalazek. Chwała komuś kto go wymyślił. Jednak, gdy coś cieszy się popularnością, garnie się do tego wiele niekompetentnych osób. To zjawisko powszechne, podobnie jest z youtubem (mało jest tam kretynów ?), lecz to irytuje. Ale zawsze będę lubił przejrzeć dobrego bloga, z ładnymi zdjęciami, mądrym tekstem, czy jakimiś poradami- niekoniecznie życiowymi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz